Krótko, bo czas goni :)
Wymęczyłam zamówioną karteczkę. Zamawiający to ktoś specjalny i karteczka też miała być specjalna. W związku z tym ... zepsułam ją dokładnie 5 razy :) Znam taką jedną, co by mi podpowiedziała, żeby to, co zepsute po prostu zamaskować... ale tym razem coś takiego by nie przeszło. Karteczka ma być podziękowaniem, powstała z wykorzystaniem 2 wzorków Tatsue Shibata z książki "Love & Roses" i wygląda tak:
Pozdrówki!!!
Wiadomo Asiu, że jesteś perfekcjonistką, ale dzięki temu Twoje prace są takie piękne i tak przyjemnie się je ogląda!!
OdpowiedzUsuńmasz racje Aniu, sama przyjemność.
OdpowiedzUsuńAsiu... 5 RAZY????
OdpowiedzUsuńGdyby na mnie padło to chyba bym dopuściła. Ale praca jak zawsze u Ciebie perfekcyjna.
Przepiękna praca - zresztą jak zawsze. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńCudowne są Twoje prace,karteczka perfekcyjna i przepiekna
OdpowiedzUsuńBrakuje mi słów... dawno nie spotkałam się z tak pieknie i perfekcyjnie wykonanymi pracami. Kartka przyciąga wzrok i na pewno spełni oczekiwania obdarowanej osoby
OdpowiedzUsuńzachwycająca
OdpowiedzUsuńperfekcyjna
o.o