czwartek, 31 marca 2011

Pudełeczko...

Kolejne kartonażowe pudełeczko, malutkie, bo 9x10x2,5cm, oklejone białym, perłowym papierem, bo ma służyć do zapakowania komunijnego prezenciku... Nareszcie czuję, że przynajmniej po części okiełznałam technikę, nie muszę się 2 godziny zastanawiać, jak skleić czy okleić poszczególne elementy, żeby potem mieć jeszcze pole do manewru :D Czyli jest już ok.



Aaa... i jeszcze karteczkę pergaminową popełniłam... wg wzorku Carol Truebody. Tym razem na 50 rocznicę ślubu. I dorobiłam kopertę, bo żadna standardowa rozmiarem nie pasowała... ech ... :D No ale jak się kombinuje, to się tak ma :D

15 komentarzy :

  1. wogole nie wiem co tu mozna napisac, gdybym nie wiedziala ze to recznie zrobione to chybabym nie uwierzyla. Poprostu perfekcja w kazdym calu. Piekne!.

    OdpowiedzUsuń
  2. o kartce to z wrazenia nie napisalam nic, zauroczyla mnie, chyba rabnelam o podlege i jak sie podnioslam to ukazal sie ten piekny widok...

    OdpowiedzUsuń
  3. podpisuję się pod tym co Jola napisała bo z wrażenia na nic więcej mnie nie stać:D mowę w palcach mi odebrało

    OdpowiedzUsuń
  4. Joluś, jak przyjadę, to wymasuję potłuczone kości :D
    Ines - jeszcze nikt mi nie napisał, że mu mowę w palcach odebrało :D Uwielbiam Twój styl :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu, przyjechałam jest noc i sobie myślę, co tam i tak zaraz nie zasnę to zobaczę co i jak... no i patrzę co u Ciebie... i zastanawiam sie czy czasem nie mam nocnych zwidów... no bo przepraszam, ze kartki robiśz bezskazowe to wiem... ale to pudeło!!! Jola ma rację gdybym nie wiedziała, że zabrałaś się za kartonaż to w życiu nie pomyślałabym, że to ręczna praca!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Asiu ja uwielbiam Chmielewską przeczytałam wszystkie książki po kilka razy i koleżanki twierdzą, że piszę troszkę jak ona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Beatko... a jednak. Bo jak zaczynałam z kartonażem, to też się dziwiłam, że można to tak zrobić...

    Ines... no właśnie dlatego pewnie mi się Twój styl podoba... Chmielewska u mnie też rules :D

    OdpowiedzUsuń
  8. a propo Chmielewskiej, kiedy dalszy ciag czytania na dobranoc?

    OdpowiedzUsuń
  9. No kiedy, kiedy... nie wiem :D Jak moje dziecko nauczy się o odpowiedniej porze lekcje odrabiać?

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepraszam, czy ktos tu mówi o głośnym czytaniu na dobranoc!!! Qrcze, też bym chciała aby ktoś mi poczytał!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Beatko, na peno masz kogoś, kto by mógł...he... he...

    OdpowiedzUsuń
  12. oj Asiu ta Twoja perfekcja jesteś niedościgniona zazdroszczę Joli że zobaczy co i jak :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu kartka jest bombastyczna. Kartonik na prezent wyszedl Ci cudownie. Ty to chyba kazda nowa technike w mgnieniu oka sie uczysz!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jutka, muszę Cię rozczarować, to czysto towarzyskie spotkanie, same przyjemności, żadnej pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. suuper pudełeczka robisz :)
    a kartka po prostu niesamowita. Podziwiam za cierpliwość.

    pozdrawiam Goś

    OdpowiedzUsuń

Komentarze to najmilsza rzecz na blogu. Bardzo dziękuję :D

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails