środa, 13 lipca 2011

A we Wrocławiu uczyłam się...

... sutaszu :)
Co prawda już wcześniej poczyniłam jedną bransoletkę i oczytana oraz przygotowana teoretycznie byłam jak zwykle doskonale, ale co trening pod czujnym okiem nauczyciela, to trening :) Na DLWC brałam udział w warsztatach prowadzonych przez Calistę. A mój powarsztatowy wytwór to breloczek do kluczy. Kolorystycznie to się nie popisałam, sama przyznaję... ale w końcu na warsztatach chciałam się nauczyć przede wszystkim techniki szycia biżuterii sutaszowej.... A teraz grzecznie będę ćwiczyć :D


Buziaki dla wszystkich zaglądających :D

11 komentarzy :

  1. no proszę kolejna "twoja" dziedzina

    OdpowiedzUsuń
  2. Lepsza jesteś ode mnie bo z broszki wyszła CI zawieszka :D Ja po najmniejszej linii oporu kolejny wisiorek:D

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam lepsza, Twoje sutaszki równiejsze ... he... he :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jak jedno oko zamkniesz:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu, breloczek wyszedł super, czekam na kolejne prace w tej technice :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu wszystkie fajne osoby mieszkaja tak daleko ode mnie?! Wychodzi, że na jakimś zadupiu mieszkam ;D
    Twoje prace - te widziane i macane, no i te na blogu - podziwiam niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie tak daleko wcale ... 3 godzinki... he... he...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieprawda, to daleko ode mnie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne :) Też bym chciała pójśc na taki kurs :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze to najmilsza rzecz na blogu. Bardzo dziękuję :D

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails