A tajemnica... he... he...
Co tu duzo mówić... wsiąkłam. Kartonaż pokochałam jak pergaminki... I testuję... liczę... kombinuję... rysuję.... co za frajda. W następnym poście pokażę to, nad czym spędziłam dwa ostatnie dni. Dumna jestem niesłychanie i - kurcze - podoba mi się. :D Tyle tylko, że to tajny projekt dla kogoś bardzo wyjątkowego... to, że mi sie podoba, to nic... co będzie, jeśli wyjątkowy ktoś będzie innego zdania? Tak czy inaczej uzbrajam się w cierpliwość - a jak już pisałam, nie jest to moja mocna strona - bo tajny projekt mogę ujawnić dopiero za kilka dni :D
No to może w międzyczasie machnę coś innego...
a ze ja wiem , ze to nie ja jestem ta "wyjatkowa osoba" to mam przyjemnosc uczestniczyc w projekcie i powiem jedno, nie oddalabym tego za nic w swiecie nikomu. No nie, to chyba nie jest moja mocna strona, he, he
OdpowiedzUsuńale naprawde, warto tu zagladac zeby to zobaczyc.
oczywiscie malencika nawet bez zawijaskow jest sliczny.
OdpowiedzUsuńmam na mysli malenciak czyli ATCiak
OdpowiedzUsuńPopieram Jolę - kropeczki też są cool :D A tajny projekt, no cóż, będę zaglądał regularnie by choć kawałek go zobaczyć :P
OdpowiedzUsuńW sumie to jest nawet dobry pomysł, Dawid....
OdpowiedzUsuńPokażę kawałek ... :D
eee tam kawałek...ja proponuję zrób kolejne cudeńko i pokaż całe... bo jak TY piszesz, że się TOBIE podoba to musi być rewelka...
OdpowiedzUsuńA malńciak fajny co chcesz od niego?
ATC jest super. Nie wiem czemu Ci sie nie podoba. Zreszta Asiu, ja juz nie powinnam zadnych komentarzy u Ciebie pisac, bo wszystko co robisz jest cudowne.
OdpowiedzUsuńBardzo,bardzo podoba mi sie ta technika-jednak nie mam o niej pojęcia.Pozdrówka.Dzieki za odwiedzinki-aga
OdpowiedzUsuń