Jak Wam mijają wakacje? Bo mi jakoś tak... pracowicie :) Ale jeszcze tylko tydzień, a potem... :)
Przyznam się bez bicia, że trochę mnie koraliki wciągnęły... no może nawet nie trochę. Troszkę więcej :)
Ostatnio powstała bransoletka, która mogłaby się nazywać Balaton, bo tak właśnie mi się kojarzy. Chciałam ją zgłosić na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze, ale jak to ja, najpierw grzecznie przeczytałam regulamin i wychodzi mi, że się nie łapię :) Co nie znaczy, że bransoletki nie pokażę :)
Wykonana z koralików TOHO, oczywiście :)
Bazowałam na wzorku autorstwa Rae Arlene Reller z gazetki Bead and Button 02/2009
(ale nie mogłam się powstrzymać od własnych przeróbek :))
Dzięki za wszystkie odwiedziny i komentarze :)
szkoda, jest piękna.
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, piękny wzór, no w ogóle cudna jest :)))
OdpowiedzUsuńAleż się rozkreciłaś, cudny Balaton!
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńsuperaśna i w dodatku niebieska:D
OdpowiedzUsuńwitam, a czy możesz udostępnić ten wzór Strasznie mi sie podoba taka bransoletka :)))
OdpowiedzUsuń