A dzisiaj... odbyły się pierwsze większe warsztaty kartonażu w Poznaniu. Wraz z Marysią, która zorganizowała grupę, wybrałyśmy na warsztaty pudełeczko, które wykonywały uczestniczki - specjalnie trochę takie 2w1 - bo po warsztacie można korzystając z tych samych zasad stworzyć również kartonażowy notes. Przygotowałam wczesniej gotowe formatki z tektury, żeby nie tracić czasu na żmudne wycinanie i ułatwić warsztatowiczkom trochę pracę... Na warsztatach korzystałyśmy z różnych papierów, a największą popularnością cieszyły się oczywiście japońskie papiery z moligami.pl (Molluś, bardzo dziękuję :)). Wcale się temu nie dziwię, bo oprócz tego, że są piękne, po postu idealnie sprawdzają się w technice kartonażu. Kto próbował, ten wie, jak fajnie się z nimi pracuje. Szczerze mówiąc efekty przerosły moje oczekiwania. Warsztatowiczki spisały się na medal, zmieściły się w czasie i stworzyły przepiękne prace (a po cichu planowały już prezenty gwiazdkowe dla najbliższych :)). Sami zobaczcie:
Przygotowane formatki (to z tego będą pudełka???):
Warsztatowiczki przy pracy:
Jedna z prac w toku...
Gotowe prace (to pierwszy raz???):
Pozdrówki dla wszystkich zaglądających :)
Widzę, że warsztaty się udały :) Pudełeczka powstały rewelacyjne, aż trudno uwierzyć, że to pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńjak tak mi przygotujesz kartoniki,( to fakt, nie każdy ma tyle siły w rekach co Ty)to pokuszę się tez o zrobienie takiego cacka. Wygląda na superancka atmosferę.
OdpowiedzUsuńJoluś, w tym tygodniu poleci do Ciebie gotowy zestawik :)
OdpowiedzUsuńO Qrcze.... jestem pod wrażeniem!!! Wygląda na to, że może i ja dałabym radę? Może nie byłoby tak piknie... ale może by mi wyszło, gdybym miała oczywiście tak jak Jola gotowy zestaw...
OdpowiedzUsuńAsiu podziw dla Ciebie za nacięcie tych zestawów... bo to wycinanie z tektury mnie najbardziej przeraża!!!!
Gratuluję wszystkim uczestniczkom efektów ich pracy i podziwiam
no no no zdolne uczestniczki ale co one by zrobiły gdyby kiepski był nauczyciel ;-)
OdpowiedzUsuńZapomniałam Asiu ogromnie się cieszę, że zaczęłaś warsztaty z kartonażu!!!!! Jesteś w tym świetna!!!
OdpowiedzUsuńAsiu, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCudne pudełeczka wyszły!
Doskonała pani profesor i zdolne uczennice :)
Bardzo Wam dziękuję, za tyle miłych słów :) Warsztatowiczki naprawdę były zdolne i przede wszystkim przyszły bardzo podekscytowane techniką. A wiadomo - zapał podczas pracy czyni cuda.
OdpowiedzUsuńBeatko, ja tam myślę, że dałabyś radę. Ale jakby co, na zachętę formatki Ci zrobię :)
Asiu, naprawdę? Jakby co to dziękuję ;-)
OdpowiedzUsuńDobra nauczycielka, to i kursantki poradziły sobie śpiewająco :) Piękne pudełeczka stworzyliście.
OdpowiedzUsuńJoasiu,super pudełeczka.Nigdy czegoś takiego nie robiłam.Wszystkie pięknie się prezentują każde jest śliczne w swojej kolorystyce.
OdpowiedzUsuńOjej, jak t się stalo, że mi umknął ten wiekopomny wpis!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesz, że papiery się sprawdzają, a najwazniejsze uczestniczki zadowolone z efektów swojej cięzkiej pracy. Kartonaż, technika wg mnie niełatwa, ale odwdzięcza sie efektem podwójnie.!!!
Asiu:*