No i doczekałam się. Chociaż raz zrobiłam coś dla siebie - wieeelki kartonażowy segregator na podręczne kartoniki A4. Jest naprawdę duży, ma 40 cm długości (!!!), 2 przegródki - większą na całe kartoniki i mniejszą na tzw. ścinki, które jeszcze mogą się do czegoś przydać. Odetchnęłam, bo wreszcie wszystko w jednym miejscu :)
Segregator jest oklejony srebrno-szarym papierem w dwóch odcieniach, pasuje idealnie do srebrnych dodatków w mieszkaniu i stoi sobie na komodzie z przydasiami :)
Buziaki dla wszystkich zaglądających i pozostawiających komentarze :)
o co mam znowu napisać? Ze piękne? Jest nie tylko piękne ale eleganckie.Jak kiedyś zrobisz badziewie to ci napisze, ale myślę ze się nie doczekam tej satysfakcji napisania tego.
OdpowiedzUsuńpiękny segregatorek:) a co wykorzystałaś na bazę?
OdpowiedzUsuńlilavati - Dzięki :) Pojedyncze elementy segregatora wycięłam z tektury introligatorskiej 3mm i skleiłam :)
OdpowiedzUsuńooo... to poważna i grubaśna baza, jeszcze nigdy jej nie miałam na warsztacie
OdpowiedzUsuńgrubaśna i jak fajnie się wycina... ale też segregator musi być mocny i stabilny, kartoniki trochę ważą :)
OdpowiedzUsuńAsiu, świetny, elegancki... a ja nadal nie mogę się nadziwić jak można wycinać z takiej grubaśnej tektury, szok
OdpowiedzUsuńSegregator swietny- pdziwiam wogóle twótczosc z papieru, bo ja do tego dwie lewe-a klej???!!! jestem cała w strachu jak gdzieś musze te moje sznureczki przyklejać! zawsze coś upapram!
OdpowiedzUsuńzgapiłam od Ciebie banerek o kradzieży zdjęć.
Dziękuje za wizytę i pozdrawiam serdecznie!
przydałby mi się taki bajer na moje sterty notatek:) pomysłowy bardzo!:) zapraszam na mój blog z biżuteryjnymi słodkościami;)
OdpowiedzUsuńhttp://natajka89.blogspot.com/
elegancki
OdpowiedzUsuńooo mi by się takie coś przydało ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuń