poniedziałek, 15 listopada 2010

Chustecznik

Uff... narobiłam skrzyneczek i chusteczników i teraz czeka mnie to, czego najbardziej nie lubię.... lakierowanie. No ale cóż... jak to mówią, takie życie. Polakierowane być musi :D Pierwszy chustecznik gotowy :D

2 komentarze :

  1. Super! Ja kupiłam chustecznik i herbaciarkę i czekają......chyba na wiosnę się za nie zabiorę ;););)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja dopiero teraz to widze? no perfekcja w kazdym calu Asiu!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze to najmilsza rzecz na blogu. Bardzo dziękuję :D

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails