Żeby nie było, że nic nie robię :D Ateciaczek "Retro" na wyzwanie na pergaminart.pl. Co tu duzo mówić... marnotka... Ale też temat nie mój... Następny za to już mi sie podoba... mam pomysł... i juz się cieszę :D
A tajemnica... he... he...
Co tu duzo mówić... wsiąkłam. Kartonaż pokochałam jak pergaminki... I testuję... liczę... kombinuję... rysuję.... co za frajda. W następnym poście pokażę to, nad czym spędziłam dwa ostatnie dni. Dumna jestem niesłychanie i - kurcze - podoba mi się. :D Tyle tylko, że to tajny projekt dla kogoś bardzo wyjątkowego... to, że mi sie podoba, to nic... co będzie, jeśli wyjątkowy ktoś będzie innego zdania? Tak czy inaczej uzbrajam się w cierpliwość - a jak już pisałam, nie jest to moja mocna strona - bo tajny projekt mogę ujawnić dopiero za kilka dni :D
No to może w międzyczasie machnę coś innego...