Kartonażowe komplety...

Ufff... Mam wreszcie dzisiaj chwilę, żeby wstawić zdjęcia tego, co ostatnio wytworzyłam. Będzie dużo zdjęć, bo zamówienie było spore, a nie chcę rozbijać tematu na kilka postów, bo w kolejce czakają już następne :) A więc...

Komplet szefa - przybornik na biurko i pudełko na wizytówki:

Komplet niebieski - notes i przybornik:

Przybornik dla faceta:

I jeszcze siedem kompletów - pudełeczko na karteczki, notes z kalendarzykiem, notesik z samoprzylepnymi karteczkami, wszystko zapakowane w pudełko z tym samym wzorem.

Komplety razem (wyglądają niepozornie...):

I każdy z osobna:

O zapowiadanym candy pamiętam, zaglądajcie :)

Uściski dla wszystkich - wybaczcie, że nie komentuję na Waszych blogach, ale ostatnio nie ma czasu. Nadrobię w święta :)

Dlaczego nie mam czasu? :)

No właśnie, dlaczego? Na podczytywanie blogów, pisanie komentów i w ogóle na błogie lenistwo... :)
A bo własnie jest sezon przedświąteczny i mam co robić... he... he... I nawet bardzo się z tego cieszę, chociaż brakuje mi codziennej prasówki internetowej przy kawce... mam nadzieję, że Ci, których podczytuję, wybaczą mi chwilowy brak komentarzy. Jeszcze trochę i nadrobię zaległości :)
A poniżej to, nad czym pracuję... no, powiedzmy wycinek, mniej więcej 1/2 tego, co mam na warsztacie, ale wszystkiego pokazać nie mogę :P Na razie...

Pozdrówki dla wszystkich zaglądających :)
Zaglądajcie, bo już niedługo słodziutkie CANDY :)

Renifer :)

Dzisiaj nowe - już 11 (kto by pomyślał...) wyzwanie na blogu Zrób to!!! Temat - renifer :) Sama nie wiem, trudny, czy łatwy... Na pewno wdzięczny... i już po trochu świąteczny. Tym razem i ja przygotowałam swoją pracę DT, coby znowu nie usłyszeć, że się obijam :P

Ciepłe prawie zimowe pozdrówki dla wszystkich :)

Obrazki i pudełko

A u mnie jest prawie lato :) Nie mogłoby tak zostać aż do wiosny? No dobra, może niech w grudniu na święta będzie śnieg, ale potem... +20 i już:)

Ostatnio trochę mnie zawaliła praca, ale wreszcie pożegnałam na rok pilareczki i mogłam się zabrać za inne zajęcia. Nie powiem, żebym nie lubiła tłumaczyć, ale po trzech tygodniach z przyjemnością zabrałam się za pergaminki i kartonaż. I teraz już tak zostanie, bo lista rzeczy do wykonania dłuuuugaśna :)

Na razie pergaminowe obrazki (chyba wszystkie wzorki już kiedyś pokazywałam, więc tylko zbiorczo):

I kartonażowe pudełko (nie mam pojęcia, czy tego się spodziewa klientka, ale mam nadzieję, że jej się spodoba :)

Letnie pozdrówki dla wszystkich zaglądających!!!

Warsztaty - kartonaż

A dzisiaj... odbyły się pierwsze większe warsztaty kartonażu w Poznaniu. Wraz z Marysią, która zorganizowała grupę, wybrałyśmy na warsztaty pudełeczko, które wykonywały uczestniczki - specjalnie trochę takie 2w1 - bo po warsztacie można korzystając z tych samych zasad stworzyć również kartonażowy notes. Przygotowałam wczesniej gotowe formatki z tektury, żeby nie tracić czasu na żmudne wycinanie i ułatwić warsztatowiczkom trochę pracę... Na warsztatach korzystałyśmy z różnych papierów, a największą popularnością cieszyły się oczywiście japońskie papiery z moligami.pl (Molluś, bardzo dziękuję :)). Wcale się temu nie dziwię, bo oprócz tego, że są piękne, po postu idealnie sprawdzają się w technice kartonażu. Kto próbował, ten wie, jak fajnie się z nimi pracuje. Szczerze mówiąc efekty przerosły moje oczekiwania. Warsztatowiczki spisały się na medal, zmieściły się w czasie i stworzyły przepiękne prace (a po cichu planowały już prezenty gwiazdkowe dla najbliższych :)). Sami zobaczcie:

Przygotowane formatki (to z tego będą pudełka???):

Warsztatowiczki przy pracy:

Jedna z prac w toku...

Gotowe prace (to pierwszy raz???):

Pozdrówki dla wszystkich zaglądających :)